DZIAŁALNOŚĆ NAUKOWA

Zainteresowania naukowe:

  • teoretyczne i praktyczne problemy pracy i rynku pracy;

  • zarządzanie zasobami ludzkimi – kapitał intelektualny;

  • problemy edukacyjne, poradnictwa zawodowego, funkcjonowania człowieka w zarządzaniu – w kontekście koncepcji stałych indywidualnych cech osobowości.

Mój dorobek naukowy z dziedziny nauk humanistycznych obejmuje łącznie 4 monografie,  295 artykuły, 19 prac pod redakcją i współredakcją, udział w 201 konferencjach naukowych polskich i zagranicznych:

  • do czasu uzyskania stopnia dra hab.: 40 artykułów, 3 monografie, udział w 50 konferencjach naukowych;
  • po uzyskaniu stopnia dra hab.: 255 artykułów, 19 prac pod redakcją i współredakcją, w tym 15 tomów „Rocznika Polsko-Ukraińskiego”, monografia „Teoria pracy”, udział w 151 konferencjach naukowych polskich i zagranicznych.
NAJNOWSZE PUBLIKACJE

Artykuły w linku „Publikacje do pobrania”:

46. Uwarunkowania prospołecznych zachowań elit – ujęcie interdyscyplinarne.

47. Informacyjne aspekty dialogu – ujęcie cybernetyczne.

48. Zdrowie psychiczne w kontekście procesów samoregulacji – ujęcie cybernetyczne.

49. Cybernetyka, geopolityka – dziedziny „zakazane”, ale bezwzględnie wskazane dla elit.

50. Cybernetyka kluczem do interdyscyplinarności.

51. Psychologiczne aspekty związków – ujęcie cybernetyczne.

AKTUALNE WYDARZENIA

30 ROCZNICA ŚMIERCI PROFESORA MARIANA MAZURA

Mija 30 lat od śmierci profesora Mariana Mazura. Ten wybitny interdyscyplinarny naukowiec i wynalazca – twórca polskiej szkoły cybernetycznej, przyczynił się do rozwoju wielu dziedzin nauki, a stworzone przez niego genialne teorie naukowe, przede wszystkim jakościowa teoria informacji i teoria systemów autonomicznych, które wyprzedziły epokę jego życia uznane i docenione za granicą, w Polsce „przebijają się” z ogromnym trudem. Przerażający jest opór starszych humanistów, głównie psychologów, zasiadających w różnych gremiach naukowych, który nie ustaje, chociaż minęło już 30 lat od śmierci profesora.

W latach 1985-1988 naprawdę życzliwi mi dziennikarze radzili: „niech pani w swoich tekstach nie powołuje się na M. Mazura i nie wymienia jego nazwiska, bo to nie jest dobrze widziane przez naukowców humanistów”. Nie posłuchałam ich, nie przez przekorę, ale z obowiązku mówienia prawdy, a zasada ta winna obowiązywać wszystkich naukowców.

Intuicyjnie przeczuwam i głęboko wierzę, że jeszcze za mojego życia nadejdzie uzasadniona fascynacja dorobkiem M. Mazura, która ogarnęła mnie ponad 30 lat temu, i odczuję satysfakcję, że choć trochę przyczyniłam się do tego, ponieważ od 1985 roku wytrwale promuję Jego dorobek i opracowuję na jego bazie koncepcje własne, na przykład koncepcję potrzeb sterowniczych człowieka ujawniającą wszystkie potrzeby człowieka wynikające z występujących w nim funkcji przedstawionych przez M. Mazura w teorii systemu autonomicznego, których nie zawsze jesteśmy świadomi, czy koncepcję przystosowania zawodowego, z której wynika, że przystosowanie u każdego człowieka jest procesem zindywidualizowanym ze względu na wartości jego właściwości sterowniczych, tzn. właściwości niezależnych od docierających do niego oddziaływań. Setki przeprowadzonych badań potwierdziły słuszność formułowanych hipotez w ponad 80%, w wielu badaniach były one weryfikowane w 100%.

Profesor Mazur w udzielonym wywiadzie wymienił tylko jedno, bardzo dla niego dotkliwe rozczarowanie, związane z pracą naukową. Powiedział: „przez lata sądziłem naiwnie, że gdy jest źle, to wystarczy wskazać dlaczego jest źle i co trzeba robić, żeby było dobrze. Przeceniłem skuteczność oddziaływania nauki. Co mnie jeszcze bardziej utwierdza o konieczności jej uprawiania”. Jeśli miałabym wypowiedź M. Mazura uzupełnić własną opinią, dodałabym: „przez lata sądziłam naiwnie, że większość naukowców sprzyja procesom rozwojowym w nauce, a żaden nie jest wobec nich w jawnej opozycji. Utwierdza mnie to w przekonaniu, by grupę osób nazywanych pracownikami naukowymi bez względu na ich stopnie i tytuły naukowe, zredukować do grona  NAUKOWCÓW”.

Prof. dr hab. inż. Jerzy Lechowski w 1987 roku stwierdził, że:

  • „W działalności naukowej prof. Mariana Mazura rozległa wiedza i niezwykle szeroki horyzont intelektualny łączą się z wybitnymi uzdolnieniami twórczymi, śmiałością i oryginalnością koncepcji, przy rygorystycznej ścisłości rozumowań i aparatury pojęciowej”.
  • „Prof. M. Mazur był człowiekiem niezwykle pogodnym i życzliwym, stwarzał wokół siebie zawsze przyjazną atmosferę, szczególnie dla młodej kadry naukowej, w której chciało się żyć i tworzyć. Nie był on jednak przez wszystkich właściwie doceniany, ale jak wiadomo z historii nigdy współcześni nie doceniali swoich geniuszy”.
  • „Stworzone teorie i dokonania prof. Mariana Mazura zyskają wkrótce powszechne uznanie, tak jak teoria M. Kopernika czy A. Einsteina”.

Powyższy tekst – jako prolog, jest zamieszczony w artykule: J. Wilsz, Poglądy profesora Mariana Mazura na temat edukacji w kontekście teorii systemów autonomicznych, [w:] Kształcenie zawodowe: pedagogika i psychologia, nr XV, red. T. Lewowicki, J. Wilsz, I. Ziaziun i N. Nyczkało, Wydawnictwo Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, Częstochowa – Kijów 2013. Artykuł ten znajduje się w linku publikacje do pobrania nr 37.

BAZA TEORETYCZNA

Główną bazę teoretyczną moich prac stanowią teorie autorstwa profesora Mariana Mazura – naukowca, wynalazcy, twórcy polskiej szkoły cybernetycznej, przede wszystkim teoria systemów autonomicznych, którą uważam za „teorię względności” dla psychologii.

Niestety do dziś aktualne są słowa Mazura z 1979 r.: „Psychologów, zwłaszcza starszych, niemile zaskakuje fakt, że w ich polu widzenia zjawia się teoria cybernetyczna, która podcina  ich podstawy metodologiczne. (...) Ktoś obecny w psychologii przez dziesięciolecia, w niej zdobywszy zaszczyty i godności akademickie, nie będzie rujnował swego dorobku, przejmując nową metodologię. (...) Moja teoria była weryfikowana – badania na ponad tysięcznej grupie osób, przeprowadzone przez Instytut Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego, w zupełności potwierdziły słuszność moich twierdzeń”, w innej publikacji dodaje, że w ponad 90%. Przeprowadzone badania w ponad 200 pracach, którymi kierowałam [J.W.] – w każdej badano około 20 pracowników różnych zawodów, hipotezy – sformułowane w oparciu o teorię systemów autonomicznych Mazura – zweryfikowały się w ponad 80% – a często w 100%.

M. Mazur na pytanie: czy ze swą teorią łączy nadzieję na jej praktyczne zastosowania?, odpowiedział: „sądzę, że może być użyteczna dla wielu grup zawodowych i każdego człowieka”. Ja na pytanie: czy teoria Mazura i jej implikacje dla człowieka mogą znaleźć zastosowanie praktyczne? odpowiem: już znalazły.

Zapytam psychologów, będących w opozycji do teorii Mazura, czy nie zauważają, że człowiek posiada pewne cechy (chodzi o cechy pełniące funkcje właściwości sterowniczych stałych niezależnych od oddziaływań otoczenia), których nie da się kształtować, że nie jest on „masą plastyczną”, którą można formować jak się chce?

Nie zgadzam się z opinią Mazura, że „psychologowie nie rozumieją cybernetyki. Jest dla nich po prostu za trudna”. Uważam, że wszyscy ludzie, nie tylko z wyższym wykształceniem, jeśli są logiczni, mogą zrozumieć cybernetykę.